Nie ulega wątpliwości, że czasy w których zdobycie średniego wykształcenia były wystarczające do osiągnięcia sukcesu zawodowego, bezpowrotnie minęły. Studia licencjackie? Studia magisterskie? Studia doktoranckie? Obecnie niemożliwe jest ustalenie edukacyjnej granicy. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ teraźniejsze czasy wymagają nieustannego rozwoju i poszerzania swoich kompetencji. W tym miejscu mamy dwie możliwości pokierowania swoją przyszłością – poddanie się trendowi i dołączenie do wyścigu lub zahamowanie i zamknięcie się w obecnym punkcie. Decydując się na przeczytanie tego wpisu, doskonale wiemy, którą opcję preferujesz, jednak pozostaje jeszcze odpowiedź na pytanie – jak to osiągnąć?

Szkolenia, szkolenia i jeszcze raz szkolenia..

„Każdy, kto przestaje się uczyć jest stary, bez względu na to, czy ma 20 czy 80 lat. Kto kontynuuje naukę pozostaje młody. Najwspanialszą rzeczą w życiu jest utrzymywanie swojego umysłu młodym.”
Takimi słowami zachęcał do działania jeden z najwybitniejszych biznesmenów i wizjonerów współczesnego świata – Henry Ford. Coś w tym jest, prawda?

Porównując wagę plusów i minusów szkoleń na wadze szalkowej, zdecydowanie przechyliłaby się ona na rzecz tych pierwszych. Koszt może przynieść o wiele większe zyski. Poświęcony czas, pozwoli oszczędzić go więcej w przyszłości. Chwilowe zamieszanie w pracy wpłynie na lepsze opanowanie obowiązków w następnych okresach. Dodatkowy wysiłek – zawsze warto dać z siebie więcej!

Jednak, czy aby na pewno? A co gdyby można było ominąć proces szkolenia, jednocześnie oszczędzając zarówno czas jak i koszty z nim związane, przy jednoczesnym przyswojeniu nowej wiedzy?

Steve Jobs, przygotowując system operacyjny do swojego pierwszego komercyjnego komputera, wyznaczył zespołowi jeden cel – obsługa musi być tak prosta, aby każdy nowy użytkownik, po podłączeniu pudełka Apple do prądu, potrafił od razu z niego korzystać. Bez dodatkowych objaśnień obsługi sklepu, bez czytania instrukcji obsługi. Power on – fun started.

Taki sam cel przysługiwał zespołowi IC Project – stworzyć narzędzie gotowe do działania, niewymagające dodatkowego szkolenia. To po naszej stronie leżał ciężar przemyślenia obsługi, tak aby klientowi pozostało wyłącznie czerpanie przyjemności z jego korzystania. Jesteśmy dumni z uzyskanego efektu. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że zawsze warto mieć pewnego rodzaju deskę ratunku. Nawet jeśli niekoniecznie w celu wyjaśnienia konkretnego zagadnienia, to chociażby w celu potwierdzenia  właściwego jego zrozumienia. Dlatego też udostępniliśmy instrukcję obsługi, a także przygotowaliśmy dział FAQ.

A więc jak to w końcu jest, czy warto inwestować w szkolenia? Tak, ale tylko w przypadkach tego wymagających. Jeśli bez dodatkowej pomocy nie jesteśmy w stanie sobie poradzić – zainwestujemy, gdyż pozytywy na pewno przerosną negatywy. Jednak gdy nie jest to niezbędne, „to po co przepłacać”?